Witam wszystkich po długiej przerwie.
Na blogu właściwie od trzech lat nic się nie działo. Nie znaczy to jednak, iż członkowie wyprawy na Khan Tengri próżnują.
Wprost przeciwnie - górskie przygody trwają w najlepsze, a wszyscy członkowie ekipy mają się dobrze.
W 2015 roku byliśmy w Gruzji, zdobywając dwa swaneckie szczyty - Tetnuldi i Leilę
W 2016 roku wybraliśmy się w Alpy, aby stanąc na dachu Europy Mont Blanc
W 2017 roku trafiliśmy do Peru z zamiarem zdobycia jego najwyższego szczytu - Huascaran Sur. Nie udało się, jednak poza wspaniałą przygodą zdobyliśmy dwa szczyty przekraczające 5 tys m npm - Urus Este i Vallunaraju.
W międzyczasie doskonalimy umiejętności i poświęcamy się pasji. W maju tego roku uczestniczyliśmy w kursie wspinaczkowym, Marcin kilka miesięcy temu ukończył kurs taternictwa jaskiniowego.
Przy tym nie sposób zapomnieć, że cały czas możemy liczyć na wsparcie formy REALL z Lublina, która wspiera nas przy kolejnych wojażach.
Podsumowując - DZIAŁAMY.
Z racji szerokiego spektrum aktywności i zainteresowań - możecie śledzić nas na bieżąco na moim blogu Student w podróży - na który serdecznie zapraszam. Znajdziecie tam wideo, galerie i relacje ze wszystkich naszych wyjazdów.
Pozdrawiam
Tomasz Duda :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz